piątek, 4 września 2015

Favorites bronzes

Dzisiaj chciałam podzielić się z wami moimi opiniami na temat dwóch bronzerów. Oba różnią się od siebie tylko i wyłącznie ceną. I pochodzą z dwóch różnych (całkiem odmiennych) sklepów. 


Pierwszy z nich, który skradł moje serce jest to bronzer z Sephory. Kupiłam go parę miesięcy temu i w sumie całkiem przypadkiem, w ogóle nie planowałam zakupu bronzera.W drogerii były dwie przemiłe panie, który  od słowa do słowa poleciły mi ten bronzer (wcześniej słyszałam recenzje moich koleżanek i czytałam w internecie). Panie starannie pomogły dobrać mi kolor do mojej cery, mój kolor to Clair Light 1. Na mojej dość jasnej cerze, prezentuje się obłędnie. Utrzymuje się cały dzień. Zostawia delikatny 'cień' na moich policzkach pod kością policzkową. Idealne pasuje, gdy skóra nie jest jeszcze opalona (choć staram się nie opalać twarzy - krem z filtrem, duże okulary i kapelusz są obowiązkowe). 


Drugi bronzer jest natomiast z BeBeauty, tak z serii kosmetyków z Biedronki. Dokładnej ceny nie pamiętam, bo mam już od ponad roku. I muszę stwierdzić, że jest również tak samo cudowny jak ten z Sephory. Używam go głównie właśnie teraz, gdy jednak moja cera ma trochę więcej koloru niż zimą. Trwałość jest również zadowalająca.


Czy kupiłabym je ponownie ? Oczywiście! I jeden i drugi. Mimo, że pochodzą z naprawdę róznych półek cenowych są godne polecenia.

A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz